Święta Brygida Irlandzka
OPIEKUNKA: Irlandii, podróżujących, mleczarzy, pracujących na roli.
IMIĘ: pochodzenia celtyckiego, znaczy „siła, męstwo, cnota”
WSPOMNIENIE: 1 lutego
Ta irlandzka święta, uznawana za matkę życia zakonnego na Zielonej Wyspie, słynęła z wielkiej gościnności, hojności i miłosierdzia wobec ubogich. A powiadano o niej, że w razie potrzeby potrafiła nakłonić do współpracy nie tylko inne osoby, ale i siły natury.
Pewnego dnia, kiedy już rozdała z mniszkami całą żywność, jaką dysponowała, nadeszła wiadomość, że niebawem przybędzie do jej klasztoru kilku biskupów, którzy liczą na gościnę. Mniszki były zdruzgotane, bo spiżarnia świeciła pustkami. Ale Brygida, znana z pogody ducha, poleciła jednej z nich, aby uprosiła kury o zniesienie kilku jajek, drugiej – by przemówiła do drzew i poprosiła o owoce, jeszcze innej – by łagodnie nakłoniła krowy do tego, aby dały trochę mleka. I stało się tak jak chciała, a na dodatek kiedy zajrzała do piekarnika, znalazła w nim kilka świeżo upieczonych chlebów. Wieczerzę udało się wyprawić, a była na tyle okazała, że biskupi zgodnie orzekli, iż nigdy wspanialej nie ucztowali.
Teraz „krówki” odliczamy i świętej Brygidzie dzięki składamy!!!
Co o świętości mówią nasi kapłani – warto posłuchać i zobaczyć!
Zagadka z dzisiejszymi świętymi
Jeden bardzo był gorliwy,
przy tym także sprawiedliwy.
Drugi gdy beznadziejnie źle,
mówi przestań martwić się.
Do „dwunastki” należeli,
niebo męczeństwa szturmem wzięli.
A tu dla Was niespodzianka -GRA ze świętymi, której nie ma nikt na ziemi! Drukuj, graj ile się da – nie tylko raz albo dwa!